Wg "Guitar One Magazine" Michael Angelo Batio to największy wymiatacz wszech czasów ;) Jego maszynowy styl, nieprawdopodobne techniki gry na gitarach podwójnych, poczwórnych oraz oburęczność (tak, jest tak samo lewo- jak i praworęczny, co wykorzystuje przy graniu) na pewno mu pomogły. Ale czy spełnia warunki prawdziwego wymiatacza gitarowego?
Sprawdźmy:
1. Imię rodem z okresu baroku - jest.
2. W latach 80-tych grał w zespole, o którym prawie nikt nie słyszał - jest.
3. Niesamowite techniki gry na gitarze - są.
4. Muzyka kompozycyjnie jest do bani i wszystkie utworzy są do siebie podobne - tak jest.
Resztę oceńcie sami (jeżeli ktoś to czyta) - teraz parę filmików ;)
1. Michael Angelo i największy przebój jego kapeli Nitro - "Freight Train". Polecam od 2:16 - legendarna solówka na poczwórnej (sic!) gitarze ;)
Chyba myśleli, że lata 80-te będą trwały wiecznie. I poza tym - jak tamtym fryzjerom udawało się zrobić takie fryzury? Czy może takie ilości lakieru są obecnie nielegalne?
2. Klasyczny materiał z wideo treningowego "Speed Kills" - polecam od 2:55, ale początek i komentarze Michała Anioła też są niezłe ;)
3. Jeżeli ktoś jeszcze nie ma dość, to tutaj M.A.B. na swojej słynnej "Double Guitar", robionej na zamówienie przez Dean Guitars, U.S.A.
czwartek, 3 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czytam... i jakbym ciebie słyszał jak kiedyś mi o tym opowiadałeś :D.
OdpowiedzUsuńTeraz jeszcze czekam na wpis o Hansenie i Kiske bo mi sie chłopaki mylą :P
Pozdrawiam i powdziwaim ze chce Ci sie tego bloga prowadzić :P
Kiske nie gra na gitarze - that's the difference ;)
OdpowiedzUsuń