Ze względu na wczorajszą tragedię nie będę dzisiaj nic pisał.
Wczorajszy dzień był najtragiczniejszym dniem dla Polski od czasów drugiej wojny światowej. Jednak pełny rozmiar tej tragedii do wielu dotarł dopiero dziś, a wiele kolejnych osób w pełni przyjmie to do świadomości dopiero w najbliższych dniach.
Miałem pisać o reakcji polskiego (i nie tylko) internetu na wczorajszą tragedię, ale minęło zbyt mało czasu. Rany bardzo długo się nie zagoją, ale dzisiaj są zdecydowanie świeże. O tym, co zaobserwowałem w internecie w związku ze Smoleńskiem napiszę prawdopodobnie już po zakończeniu żałoby narodowej.
A dziś wieczorem na blogu cisza.
niedziela, 11 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz