czwartek, 4 marca 2010

Usuwanie katalogu .svn w Windows

Pracując nad uczelnianymi projektami pojawia się problem - kiedy przychodzi pora nagrać płytę CD z wynikami, a my wykorzystywaliśmy SVN do synchronizowania pracy zespołowej. Mamy wtedy dwa wyjścia:

a) nagrać płytę CD wraz z ukrytymi katalogami ".svn" - niezbyt profesjonalne, poza tym zielony ptaszek z Tortoise na płycie CD mnie osobiście razi
b) kasować foldery ".svn" ręcznie - no cóż, przy projekcie mającym wiele katalogów to powodzenia (ja tylko raz znalazłem upór aby to zrobić)

Poza tym warto wykasować te ukryte katalogi z folderów z zakończonych już projektów - pozwoli to zaoszczędzić całkiem sporo miejsca. Często ukrytych danych jest prawie tyle samo co tych widocznych!

Więc jest jakiś szybki, sprytny sposób aby to zrobić? Jest.

Jeżeli ktoś oczekiwał jakiegoś sposobu godnego ninja: pisanie w linii komend albo dziwne opcje TortoiseSVN to się zawiedzie ;) Mój sposób jest taki (dla Windows XP, ale jak zobaczycie dość łatwo przenieść to na innego Windowsa):

1. W eksploratorze prawy przycik myszy na naszym folderze wycheckoutowanym z SVN - i "Wyszukaj..."

2. Wpisujemy ".svn" w polu wyszukiwania

3. W "Bardziej zaawansowanych opcjach" (dla tego pieska na pewno są one bardziej zaawansowane) zaznaczamy "Przeszukaj ukryte pliki i foldery"

4. Zaznaczamy wszystkie wyniki wyszukiwania i je usuwamy.

Proste i skuteczne. W końcu Sun Tzu mówi: "Małpa pisze w konsoli, kiedy lew szybciej to wyklika".


Niejako przy okazji: czy ktoś też uważa, że menu wyszukiwania ma podejrzanie dużo błędów tłumaczenia w Windows XP? Kliknijcie na pieska Azorka, to pytanie "Dzwonisz?" mnie dobija. Możemy wybrać inną anonimowaną postać - ale nikt nie ma tak fajnych sztuczek jak Spinacz.

Przywróćcie Spinacza do Office!

8 komentarzy:

  1. Oj panie inżynierze nie pochwalam tej metody. ;) Jeżeli chodzi o TortoiseSVN to wystarczy przeciągnąć folder prawym przyciskiem myszy (tak jakbyśmy chcieli go skopiować) i wybrać opcję SVN Export Versioned Files here.
    Jeżeli chodzi o konsole, to:
    svn export folder
    też do tego służy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze, pokazałeś mu orzech! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ej, faktycznie :) dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe, o tym export nie wiedziałem, thx orzech - i życie stało się prostsze :D

    Co do azorka i przetłumaczenia call jako dzwonienie - tak to jest, jak tłumacz dostaje do przetłumaczenia pojedyncze wyrazy bez kontekstu - a tak się odbywają tłumaczenia M$ (wiem od tych, co pracują przy projekcie Clip czy jak on się tam nazywa)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie znam projektu, którego ktoś by kiedyś skończył :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tłumaczenia MS i tak uważam za jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze jakie w ogóle widziałem.

    Na problemy tłumaczeń polecam wersje oryginalne (EN), a na głupią szukajkę Win 7. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasem w trakcie wdrażania systemu sprawdzone sposoby zawodzą. Raz popełniony błąd utrudnia standardowe postępowanie. Właśnie w takich przypadkach na pewno przyda Wam się:

    for /f "tokens=* delims=" %%i in ('dir /s /b /a:d *svn') do (
    rd /s /q "%%i"
    )

    Norbi nigdy nie napisze tak dobrego kodu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. GENIALNE - tego mi trzeba było :) prosto szybko i skutecznie, że też sam na to nie wpadłem ;) Dzięki.

    OdpowiedzUsuń