czwartek, 17 września 2009

Guilt Machine "On This Perfect Day"

Nowy projekt znanego z Ayreon Holenda Arjena Lucassena Guilt Machine to coś nowego w jego karierze muzyka progresywnego. Zazwyczaj bez minimum 4 wokalistów i wokalistek nie można było się obyć, a zespół uzupełniała długa lista muzyków gościnnych, głównie klawiszowców.

Nowy projekt miał być z założenia inny, bardziej kameralny - czterech muzyków (w tym Arjen, również jako wokalista wspierający i Lori Linstruth, która jako gitarzystka wspierała już Stream of Passion, a także jest menadżerem Lucassena).
Album "On This Perfect Day" został wydany pod koniec sierpnia. Wg informacji promocyjnych miał się koncentrować na poczuciu winy itd. Hm.... Brzmi podobnie do "Human Equation" Ayreona, jeżeli chodzi o emocje ;)

Smaczku dodawał fakt, że na stronie internetowej Lucassena był apel do fanów - należało nagrać krótką wiadomość w swoim ojczystym języku (na temat dowolny) i przesłać jej tłumaczenie na angielski. Ja to przegapiłem ;) W każdym razie nagrania te zostały wykorzystane na płycie i bardzo ładnie "wplecione" w utwory. Nagranie po polsku (dziewczęcy głos mówiący o miłości) pojawia się chyba jako drugie na albumie, gdzieś tak w połowie czwartej minuty :)

Po parokrotnym przesłuchaniu całego albumu muszę przyznać - niestety trochę się rozczarowałem. "On This Perfect Day" brzmi niezwykle podobnie do ostatniej, "binarnej" płyty Ayreon - praktycznie cały ma podobny klimat. Może jest trochę bardziej kameralny i tym przypomina "The Final Experiment", ale gdyby to był trzeci krążek CD w opakowaniu "01011001", to by pasował idealnie ;)

Krótko: Warto posłuchać, ale szału nie ma.



PS.
Okładkę albumu zrobił artysta, którego Arjen odkrył na Flickr - coraz bardziej typowa droga do sławy, z Web 2.0 do mainstreamu (rock progresywny to mały stream, ale jest) ;)

Więcej: http://en.wikipedia.org/wiki/On_This_Perfect_Day

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz